Każda z nas może być piękna

Ten obrazek zainspirował mnie do dzisiejszego wpisu.

Jak to jest z tym kobiecym pięknem? Mówi się, że każda kobieta jest piękna, ale ja się z tym nie zgodzę. Uważam, że każda z nas MOŻE BYĆ PIĘKNA, jeżeli tylko zechce. Nie ma tutaj znaczenia rozmiar, typ figury, kształt twarzy czy długość włosów. Najważniejsze jest to czy o siebie dbamy, czy mamy świadomość swojego ciała i czy staramy się pielęgnować nie tylko urodę, ale również zdrowie. Wiadomo, że nie zmienimy typu figury, nie wydłużymy sobie nóg czy nie zwęzimy ramion. Jeżeli mamy odpowiednie możliwości finansowe możemy powiększyć piersi, wyciąć żebra, zrobić operację nosa albo korektę uszu. Ale czy o to tak naprawdę chodzi? Wydaje mi się, że nie w tym tkwi sekret. Moim zdaniem praca nad sobą, nad własnym ciałem daje ogromną satysfakcję. W ten sposób podnosimy poczuci własnej wartości, a to automatycznie przekłada się na to, jak postrzegają nas inni. I właśnie w ten sposób stajemy się piękne prawdziwym pięknem.

Co każda z nas może zrobić żeby być piękniejszą? Kilka moich pomysłów:

Uśmiechamy się - nic nie kosztuje, nie wymaga dużego wysiłku a potrafi zdziałać cuda.
Dbamy o ciało - wybieramy formę ruchu, która nam odpowiada - siłownia, fitness, ćwiczenia w domu, basen, bieganie, długie spacery a może taniec - dla każdego coś się znajdzie. I nie ma tu wymówek finansowych czy zdrowotnych - w dobie internetu i łatwego dostępu do informacji możemy ćwiczyć na tysiąc różnych sposobów nie wydając nawet złotówki.
Zdrowo się odżywiamy - mógłby być to jeden punkt z dbaniem o ciało, ale moim zdaniem to jak jemy ma ogromy wpływ na nasze samopoczucie. Śmieciowe jedzenie powoduje śmieciowy nastrój. I nie oszukujmy się, że jest inaczej.
Nie porównujemy się do tworów Photoshop'a - porównania nie są złe, pod warunkiem, że obiektem odniesienia są realne postaci i naturalne kobiety. Nie pozwólmy wpędzić się w kompleksy z powodu umiejętności grafika i możliwości programu komputerowego.
Robimy coś dla siebie - sprawianie sobie małych przyjemności poprawia humor, a dobry humor wpływa na ładny wygląd.
Otaczamy się pozytywnymi ludźmi - czy mam koleżankę która potrafi powiedzieć mi szczery komplement? czy mój facet mówi mi że jestem piękna? czy w moim otoczeniu jest ktoś, kto potrafi konstruktywnie krytykować i powie "weź się za siebie", kiedy tego potrzebuję. Jeżeli najbliżsi uważają nas za piękne - zarówno zewnętrznie jak i wewnętrznie, to naprawdę takie się stajemy.
Nie doszukujmy się wad - jeżeli wszystkim dookoła powtarzamy, że jesteśmy za wysokie, za grube, zbyt leniwe czy za mało uzdolnione to możemy mieć pewność, że oni w to uwierzą.

Z mojej strony to by było na tyle. Uwierzmy w siebie, uwierzmy w swoje piękno w każdym wymiarze, a wtedy przy odrobinie wysiłku i zaangażowania będziemy naprawdę piękne :) Wszystko w naszych rękach!