Po maratonie czas na małe podsumowanie :)
Najbardziej hardcorowy zestaw/ćwiczenie - zawsze najbardziej cierpię robiąc przysiady, poświęcam dużo czasu na ćwiczeni nóg a mięśnie są nadal słabe... No cóż, pozostaje mi walczyć dalej
Najbardziej przyjemny zestaw ćwiczeń - lubię wszystkie ćwiczenia z Tiffany :)
Zestawy ćwiczeń, które znałam to - ćwiczenia z Mel B, przysiady
Zestaw, który mnie zaskoczył - pilates, mimo, że kiedyś brałam udział w zajęciach tego typu
Wytrzymałam prawie 2h
Nie wykonałam - opuściłam którąś zumbę
Brakowało mi w maratonie - ćwiczeń na klatkę i plecy, ogólnie od pasa w górę
Co poprawiłabym w kolejnej edycji - tak jak pisała Mokah - ok. 10min. filmiki z instruktorem - taka opcja jest najwygodniejsza
Wszystkim uczestniczkom projektu "Jestem z siebie dumna!" przypominam, że minął już tydzień :) Jak Wam idzie dziewczyny? Macie już 21 karteczek? U mnie nie ma może jakichś spektakularnych osiągnięć, ale muszę przyznać, że każda zapisana drobnostka sprawia mi przyjemność. Poza tym nic nie stoi na przeszkodzie, żeby nadchodzący tydzień był bardziej owocny niż poprzedni :)
Eh.. te ciałka z inspiracji :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wykonania maratonu! :>
Ja maraton dopiero zaczynam za godzinne , jestem świeżo po obiedzie więc godzinę odczekam i startuję , a w akcji jestem z siebie dumna , oczywiście że pisze i sprawia mi to przyjemności , pomyśl o przedłużeniu akcji ja osobiście trwam w niej do końca wakacji , później miło będzie wszystko podsumować :)
OdpowiedzUsuńja nic nie mam :( jestem beznadziejna :(
OdpowiedzUsuńorganizacja maratonu?
Usuńooo :))
Usuńja tak jak przeczuwałam mam problem z zapisywaniem, ale staram się czasem podbudować pozytywną myślą przed zaśnięciem :)
OdpowiedzUsuńAkcja jestem z siebie dumna idzie jak po maśle ;). Bardzo się motywuje tym wszystkim! Super pomysł!
OdpowiedzUsuńJa jestem z siebie dumna nawet jeśli zjem 1 z 2 muffinów, albo nie zjem chipsów ;)
OdpowiedzUsuńJa robię dokładnie tak samo :) Chcę przestać podchodzić tak krytycznie do wszystkiego co robię :)
Usuńchciałbym mieć takie ciałko:) a słoiczek mam już od dawna:)
OdpowiedzUsuńmam mniej karteczek, ale coś w tym jest pod koniec dnia człowiek się musi zastanowić nad sobą :)
OdpowiedzUsuń